Rozmowy (ogólne) melomanów

Są guściki, gusta i wielkie gusta. Odnoszą się one do wszystkiego, z czym tylko się spotkamy. Ten temat jest miejscem, gdzie chciałbym abyście pisali o swoich ulubionych typach muzyki, zespołach i wykonawcach... Wszystkim co z muzyką związane.
Może na rozkręcenie podam czego ja słucham.
To, czego słucham, koncentruję się niemal wyłącznie wokół metalu- lubię, kiedy słychać, że muzyka nie była wielce miksowana/modyfikowana. No i teksty o wiele bardziej górnolotne w wielu przypadkach, a mam szczerze dosyć mówienia o tym jak to jest w Polsce źle, albo jakby było pięknie z Babilonie.
Do ulubionych wykonawców zaliczam:
• System of a Down- Po wydaniu ich ostatniej płytki, Hypnotize, są u mnie na pierwszym miejscu. To, co stworzyli to po prostu coś pięknego. Niech jakieś lamy mowią sobie, że to płyta komercyjna, bo już druga w tym roku (kilka miesięcy wcześniej wyszła inna, "Mezmerize")- dla to mistrzowie modulowania muzyki do tekstu i wraz z tekstem. Owszem, grają ostro, ale doskonale wiedzą co robią. Wystarczy posłuchać i zastanowic się chwilę nad tekstem i muzyką oraz fuzją obu tych części.
• Metallica- Tych panów nie muszę chyba nikomu prezentować. Świetna muzyka, świetne teksty- w pełni zasłużony tytuł legendy metalu.
• Blind Guardian- wspaniały przedstawiciel power-metalu, czyli głośnej perkusji i silnej gitary, przy jednoczesnym silnym głosie wokalisty. Drugi zespół jaki poznałem i dlatego też wciąż chętnie powracam do chociażby "Nightfall"a" czy "Battlefield". Polecam!
• Iron Maiden- Głównie za muzykę. Stworzyli wiele pięknych utworów o wspaniałym przekazie, muzyce i słowach jednocześnie (jak chociażby płyta "Virtual XI" z "Como Estais Amigos" na czele). Ponownie zasłużona legenda.
• Linkin Park- Pierwszy metalowy (właściwie to nu-metalowy) zespół z jakim się spotkałem. Słucham z sentymentu, chociaż stać ich na wiele, co udowodnili niejednym utworem.
• Rammstein- Zespół rodem z Niemiec. Świetna muzyka, bo teksty miejscami dość perwersyjne i kontrowersyjne. Że o teledyskach (jak chociażby do "Mein Teil" nie wspomnę) i koncertówkach (ci co widzieli chociaż jedną- zrozumieją Wink

) nie wspomnę.
• Three Door Down- niewiele ich słuchałem, ale podoba mi się wokal. No i ciekawe motywy na gitarce.
• Bathory- Nie wszystko, ale to, co mam. Ogólnie za muzykę- tworzy taki fajny klimacik.
• Korn- obecnie rzadko ich słucham. Ale wciąż mam dla nich nieco miejsca na playliście.
• Nightwish- Doskonałe, powtarzam- doskonałe solówki! Nic sie z nimi nie równa.
• Red Hot Chili Peppers- zostawiłem im nieco miejsca bo tworzą fajne utwory- i muzyka, i nierzadko tekst.
• Rhapsody- Tylko i wyłącznie za klimat jaki potrafią wytworzyć muzyką, tekstem, a często i wplecionymi wypowiedziami jakichś fanatstycznych postaci.
• Guano Apes- Za styl- czasem "rąbanka, czasem co innego. Ale ogólnie bardzo fajne
• Dwoning Pools- Czasem lubię się wyżyć muzycznie. I wtedy zapuszczam sobie na moment ich utworki- grają mocno i za to ich lubię.
• Green Day- Nie mam wiele na dysku ich autorstwa, ale tworzą naprawdę piękną muzykę.
• Offspring- Nie mam tego wiele na playliście, ale potrafią stworzyć coś konkretnego. Szczególnie jak da się im gitarę.
• Bad Religion- Jak to stwierdził mój kumpel- "mają krótkie utwory, ale konkretne". I nic dodać nic ująć poza tym, że ową konkretność osiągają poprzez gitarkę i perkusję.
• Freedom Call- Kolejny power-metal. Ich trzeba po prostu usłyszeć. Chociaż nie we wszystkich przypadkach.

To już chyba tyle. Oczywiście należy do tego dodać jeszcze pojedyńcze utwory japońskich wykonawców, kilka motywów z soundtracków do filmów (ze Shrek'a "Accidently in love" czy z Gladiatora chociażby) i gier (Mediaval:Total War), Bon Jovi'ego, Faithless, Depeche Mode, Papa Roach'a i Kombii. Dzięki temu wszystkiemu, udało mi się zmontować 25 godzin słuchania Smile

. Zapraszam jak komuś się będzie nudzić Smile

.

Pozwolę sobie skomentować twojego posta , ale iż nie chcę mi się trazskać tylu qoute'ów pozwól ,że zrobię to w bardziej tradycyjny sposób:
-Do punktu Metallica: Konkretniej ich tekstów. Hmm, powiedzial bym bardzo sugestywne. Jeden wielki festiwal turpizmu. A "One" to juz przesada (zwłaszcza teledysk- brr...) Nie żebym to uznawał za wielką wadę, ale nieswojo się czuje w takim klimacie. Ale muzyka rzeczywiście genialna.
-Rammstein: Co do teledysków: Niemcy są ogólnie lekko pie****ci pod tym względem Smile

Mi np. szczególnie zapadła w pamięć grupa Westernhagen (na jednym z ich teledysków byl pokazany proces rozkładu zwłok)
Grupy ktore ja tez mam ciepło w sercu to SOAD, Linkin Park, Rammstein, Korn, Nightwish, Red Hot (By The Way- jedna z najgenialniejszych płyt, jakie zdarzyło mi się wysłuchać), Guano Apes, Green Day, Offspring.
Najbardziej mi odpowiada klasyczny rock z lat 70/80, moja "wielka trójca" to : Queen, Pink Floyd, Deep Purple a poza tym The Doors (myślę że spokojnie mógłbym umiejscowić ich na czwartej pozycji) Led Zeppelin, Back Sabbath, Beatlesi( a jak!) , Stonesi i kilku innych. Z tzw. epoki lubię też posłuchać lżejszych rzeczy (Alphaville), współczesnie nu-metal z Linkinami na czele. Nie trawię natomiast większości, power, black i Bóg wie jakiego jeszcze metalu.

Aleksander napisał:

Do punktu Metallica: Konkretniej ich tekstów. Hmm, powiedzial bym bardzo sugestywne. Jeden wielki festiwal turpizmu. A "One" to juz przesada (zwłaszcza teledysk- brr...) Nie żebym to uznawał za wielką wadę, ale nieswojo się czuje w takim klimacie. Ale muzyka rzeczywiście genialna.

Czy oby na pewno mówimy o [link widoczny dla zalogowanych]? Bo jakoś nie odnajduję w Metallice czegoś takiego.
A jeśli chodzi o "One"- mnie tam się teledysk podobał. Szczególnie początkowe fragmenty z filmów Smile

.

Aleksander napisał:

Nie trawię natomiast większości, power, black i Bóg wie jakiego jeszcze metalu.

Proszę mi nie stawiać power obok black Mad

. Akurat te co wymieniłem są świetnymi zespołami grajacymi tego typu muzykę. Naprawdę polecam zdobycie jakiejkolwiek płytki Blindów.

Anonymous napisał:

Hmmm...zebym gorszy od Was nie był to tez sie kurde wypowiem a jak.
Zaczne od tego czego słuchałem najwczesniej a mianowicie od 4 roku życia:
- Queen to jest grupa na ktorej się wychowałem.
-Nastepnie to lata podstwowki 3-5 klasa Budka Suflera, Perfect, Lady Pank,Kombi
-od 6 klasy az do tej pory to poza wymienionymi wyżej dochodzi Nightwish, Metallica, Blind Guardian, Linkin Park, Rammstein, DŻEM, TSA
-i wiele wiele innych grup ktorych nie sposob spisać bo pamięć ma zawodna jest

to jest moj post zapomniałem sie zalogowac jak pisałem Very Happy

krogulczas napisał:

Aleksander napisał:

Do punktu Metallica: Konkretniej ich tekstów. Hmm, powiedzial bym bardzo sugestywne. Jeden wielki festiwal turpizmu. A "One" to juz przesada (zwłaszcza teledysk- brr...) Nie żebym to uznawał za wielką wadę, ale nieswojo się czuje w takim klimacie. Ale muzyka rzeczywiście genialna.

Czy oby na pewno mówimy o [link widoczny dla zalogowanych]? Bo jakoś nie odnajduję w Metallice czegoś takiego.
A jeśli chodzi o "One"- mnie tam się teledysk podobał. Szczególnie początkowe fragmenty z filmów Smile

.

Jednego filmu "Johny Got His Gun" Dla mnie byl bardziej przerażający niz te wszystkie splatter horrory... Co do turpizmu u Metallici, to może nie mago tam w sensie pochwały brzydoty, ale niemal wszystko co słyszałem ich autorstwa (no może oprócz "Nothing Else Metters" Very Happy

) oscyluje wokół drastyczno- depresyjnej tematyki . Jeden z utworów z "... and justice for all'' nosi zresztą wymowną nazwę "To live is to die" No comments.

Aleksander napisał:

Nie trawię natomiast większości, power, black i Bóg wie jakiego jeszcze metalu.

Proszę mi nie stawiać power obok black Mad

. Akurat te co wymieniłem są świetnymi zespołami grajacymi tego typu muzykę. Naprawdę polecam zdobycie jakiejkolwiek płytki Blindów.[/quote]
Eee jak coś to przepraszam, bo ja się nie wyznaje za bardzo ogólnie na wspólczesnym metalu. Długowłosi pajace z mordami pmalowanymi farbą mnie śmieszą. Zresztą rozwija się toto w zastraszającym tempie. Kilkaset zespołów każdy w ciągu 2 lat nagrywa więcej płyt niż np. Simon & Garfunkel w ciągu całej kariery:)
Ps. Z tym Kombii to tak na poważnie?
Radziu: moja lista obejmuje rówmiez polski rock z epoki, więc wiele zespołow z twojej listy pokrywa się z moją Smile

Kurna, szkoda że nie doczekaliśmy się u nas TSA:((((

Cytat:

Ps. Z tym Kombii to tak na poważnie?

To było pytanie do mnie czy do Radzia?
Jak chcesz to mogę podrzucić Ci płytkę "Nightfall" stworzoną pod wpływem "Silmarillion'a" właśnie przez Blindów. Wierz mi- każdemu kto tylko słucha metalu się podoba Smile

.

Do ciebie. Ale już sobię idę, więc na dyskusję licz dopiero jutro.

przynies tą plyte jutro do szkoly Barztek - ja bym chetnie posluchal, zglosze sie do ciebie

Spoko, nie ma sprawy. Tylko.. kim jesteś waszeć Very Happy

?

Heh po raz pierwszy spotykam się z kimś kto tak chętnie rozdaje swoje płyty:)

No to ja jestem druga taką osobą którą spotkałes

Aleksander napisał:

Heh po raz pierwszy spotykam się z kimś kto tak chętnie rozdaje swoje płyty:)

Tylko i wyłącznie z celu nawrócenia źle myślących osobników Very Happy

.

No fajniutko. Moje gusta muzyczne są dość rozległe, tzn trudno je zakwalifikować do jednego worka. Najchętniej słucham punku PIDZAMA PORNO GORĄ!!! Strachy na Lachy tez sa niezle, ale nie dorownuja pierwotnemu klimatowi Pidzamy. Pidzama - najlepsze albumy wg mnie to "Marchef w butonierce" i "Bulgarskie Centrum Hoojozy". Teskt maja bardzo zyciowe, choc to muzyka alternatywna wiec wiadomo, czego mozna sie spodziewac. Niektorych kawalkow moglabym sluchac non stop!! Smile

Procz tego ostrzejszych brzmien tez lubie posluchac, ale nie za duzo i zalezy kiedy. Moi faworyci to Soufly, Pneuma i Pearl Jam oczywiscie

moim zdaniem album Riot Act jest extra! zaryzykowalabym, ze najlepszy. Nightwish cenie za extra wokal i niesamowicie specyficzne solowki gitarkowe (wtajemniczeni wiedza, ze na punckie gitary mam tzw.hopla).Procz tego lubię sobie posłuchać rytmów reggae, zespolow takich jak Akurat, MRR, czy klasycznego reggae Boba Marleya. Heh, slucham tez spokojniejszych rytmow, czasem cos na relaxik przy czytaniu książki, najczęściej utworow instrumentalnych - oczywiscie na 1. miejscu gitarowych - czlowiek sie przy okazji czegos uczy. A tak nawiasem muzyka and (gor w Am.pld) bardzo uspokaja:) Lubie tez posluchac Zbigniewa Preisnera, super jest jego muzyka do "Podwojnego zycia Weroniki". A i czasem lubie "harcerskie" (choc niekoniecznie) klimaty, SDM jest naprawde niesamowite!No to tyle, chyba o niczym nie zapomniałam, to tak ja po krotce:)

Ach zapomniałem lubie też posłuchać sobie ścieżek dzwiękowych z gier i filmów. Ściezki z Halo, lub Morrowind są poprostu genialne.

Ja też lubię Pidżamę Porno i ogólnie większość polskiego punka. A z takich powiedzmy nie do końca punkowych Kazik Staszewski ( w każdej postaci) zdecydowanie rulez!