FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Rozmowy (ogólne) melomanów Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
krogulczas
Wielki Zły Admin



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z łona :P

PostWysłany: Pią 8:23, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Aleksander napisał:
Hans Zimmer. W muzyce filmowej liczą się chyba tylko on i Williams.


Ooo tak. Zimmer naprawdę potrafi udowodnić swój kunszt. Williams też jest wyjątkowy w swym fachu. Oboje tworzą zaprawdę piękną muzykę.

Aleksander napisał:
W ogóle cały soundtrack Bebopa to masakra. Z utworów wokalnych znajdź sobie jeszcze "Call Me, Call Me" i "Blue".


AnoHito (znanego szerzej nicku nie śmiem przytoczyć Razz) ma soundtrack z Bebopa. Ponad 1 Gb mp3 Shocked...

Aleksander napisał:
I na koniec pytanie do ciebie jako do specjalisty: czy cały power metal jest tak melodyjny jak zalinkowana w innym temacie piosenka Rhapsody?


W głównej mierze tak, chociaż takiemu Aleksowi jak Ty chyba nie muszę tłumaczyć, że nie cały power metal na świecie to identyczne kopie Emerald Sword'a Smile. Akurat Rhapsody stawia sobie za cel melodyjność, mającą wpasować się w słowa swego rodzaju... opowieści- baśni, którą starają się stworzyć poprzez muzykę. Taki po części powrót do dawnych tradycji bardów i trubadurów, którzy również w swoim czasie śpiewali przeróżne przecież dzieła- od krótkich, zalotnych melodyjek po całe kroniki Smile.
Jeżeli chcesz, abym Ci coś poradził, to rozejrzyj się za Blind Guardianem. Pierwsze dwie płytki to typowy speed metal, który akurat mnie do gustu zbytnio nie przypadł, ale później... zaczyna się robić ciekawie. Znajdziesz tam właściwie cały przekrój muzyki metalowej, w bardziej lub mniej zbliżonych do "prawidłowości" proporcjach (muzyk ergo sztuka nie ma w końcu jakichś ustalonych barier, wbrew temu, czego chce nas nauczyć pani profesor Wink).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pią 16:01, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Krogul napisał:

AnoHito (znanego szerzej nicku nie śmiem przytoczyć Razz) (...)

A czy będę bardzo niedyskretny jeśli zapytam kimże on jest? Razz

Cytat:

Ja napisał:
I na koniec pytanie do ciebie jako do specjalisty: czy cały power metal jest tak melodyjny jak zalinkowana w innym temacie piosenka Rhapsody?


W głównej mierze tak, chociaż takiemu Aleksowi jak Ty chyba nie muszę tłumaczyć, że nie cały power metal na świecie to identyczne kopie Emerald Sword'a Smile.

Ech, dlatego cię pytam bo w tej dziedzinie akurat jestem ignorantem. Nie mam pojęcia co to jest Emeral Sword, acz się domyślam Razz
Cytat:

Akurat Rhapsody stawia sobie za cel melodyjność, mającą wpasować się w słowa swego rodzaju... opowieści- baśni, którą starają się stworzyć poprzez muzykę.

To oni zawsze tak? Very Happy Nie ukrywam że słowa, zwłaszcza "face me evil bastards" i refren wprowadziły mnie w dobry humor Very Happy
Cytat:

Jeżeli chcesz, abym Ci coś poradził, to rozejrzyj się za Blind Guardianem.

Pyt. retoryczne: masz? Very Happy
Cytat:
Znajdziesz tam właściwie cały przekrój muzyki metalowej, w bardziej lub mniej zbliżonych do "prawidłowości" proporcjach (muzyk ergo sztuka nie ma w końcu jakichś ustalonych barier, wbrew temu, czego chce nas nauczyć pani profesor Wink).

Ooo właśnie teraz słucham niemal na okrągło Emerson, Lake and Palmer i oni też żonglują konwencjami. Na płycie można znaleźć np. napakowaną elektroniką progresywną suitę "Tarkus" (arcydzieło!), instrumentalny, fortepianowy "Honky Tonk Train Blues", czy mocno rockowy "Black Moon" w stylu Deep Purple. Chcesz, to ci podrzucęVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
krogulczas
Wielki Zły Admin



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z łona :P

PostWysłany: Pią 20:58, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Aleksander napisał:
Krogul napisał:

AnoHito (znanego szerzej nicku nie śmiem przytoczyć Razz) (...)

A czy będę bardzo niedyskretny jeśli zapytam kimże on jest? Razz


No niestety, ale byłbyś... Wink.

Aleksander napisał:
Cytat:

Ja napisał:
I na koniec pytanie do ciebie jako do specjalisty: czy cały power metal jest tak melodyjny jak zalinkowana w innym temacie piosenka Rhapsody?


W głównej mierze tak, chociaż takiemu Aleksowi jak Ty chyba nie muszę tłumaczyć, że nie cały power metal na świecie to identyczne kopie Emerald Sword'a Smile.

Ech, dlatego cię pytam bo w tej dziedzinie akurat jestem ignorantem. Nie mam pojęcia co to jest Emeral Sword, acz się domyślam Razz


Tfu! Miałem na myśli "Holy Thunderforce", czyli tekst zawarty w stosownym temacie RazzRazzRazz. Podobne są do siebie i mi się mylą stale Smile.

Aleksander napisał:
Cytat:
Akurat Rhapsody stawia sobie za cel melodyjność, mającą wpasować się w słowa swego rodzaju... opowieści- baśni, którą starają się stworzyć poprzez muzykę.

To oni zawsze tak? Very Happy Nie ukrywam że słowa, zwłaszcza "face me evil bastards" i refren wprowadziły mnie w dobry humor Very Happy


W głównej mierze tak Smile. Ale warto się z nimi zapoznać.

Aleksander napisał:
Cytat:
Jeżeli chcesz, abym Ci coś poradził, to rozejrzyj się za Blind Guardianem.

Pyt. retoryczne: masz? Very Happy


Odp. retoryczna: mam Very Happy.

Aleksander napisał:
Cytat:
Znajdziesz tam właściwie cały przekrój muzyki metalowej, w bardziej lub mniej zbliżonych do "prawidłowości" proporcjach (muzyk ergo sztuka nie ma w końcu jakichś ustalonych barier, wbrew temu, czego chce nas nauczyć pani profesor Wink).

Ooo właśnie teraz słucham niemal na okrągło Emerson, Lake and Palmer i oni też żonglują konwencjami. Na płycie można znaleźć np. napakowaną elektroniką progresywną suitę "Tarkus" (arcydzieło!), instrumentalny, fortepianowy "Honky Tonk Train Blues", czy mocno rockowy "Black Moon" w stylu Deep Purple. Chcesz, to ci podrzucęVery Happy


Powinni Ci się w takim razie spodobać Smile. A z podanymi przez Ciebie wykonawcami i utworami również mógłbym się zapoznać, szczególnie, że chciałbym poznać w kocu brzmienie legendarnego Deep Purple. Aha, pytanko do ciebie z kolei- masz może na stanie coś Pink Floyd? Bo od kilku miesiecy mam w planach się zapoznać z twórczością, ale ostatecznie nie znajdowałem:
1. okazji
2. czasu
3. chęci Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Sob 16:50, 02 Wrz 2006 Powrót do góry

krogulczas napisał:

Aleksander napisał:
Cytat:
Znajdziesz tam właściwie cały przekrój muzyki metalowej, w bardziej lub mniej zbliżonych do "prawidłowości" proporcjach (muzyk ergo sztuka nie ma w końcu jakichś ustalonych barier, wbrew temu, czego chce nas nauczyć pani profesor Wink).

Ooo właśnie teraz słucham niemal na okrągło Emerson, Lake and Palmer i oni też żonglują konwencjami. Na płycie można znaleźć np. napakowaną elektroniką progresywną suitę "Tarkus" (arcydzieło!), instrumentalny, fortepianowy "Honky Tonk Train Blues", czy mocno rockowy "Black Moon" w stylu Deep Purple. Chcesz, to ci podrzucęVery Happy


Powinni Ci się w takim razie spodobać Smile. A z podanymi przez Ciebie wykonawcami i utworami również mógłbym się zapoznać, szczególnie, że chciałbym poznać w kocu brzmienie legendarnego Deep Purple. Aha, pytanko do ciebie z kolei- masz może na stanie coś Pink Floyd? Bo od kilku miesiecy mam w planach się zapoznać z twórczością, ale ostatecznie nie znajdowałem:
1. okazji
2. czasu
3. chęci Wink

Ożeż ty, kolejny profan co Floydów nie słyszał Shocked Tak, mam ich płytkę, na której jest zawarte m.in całe "Dark Side Of The Moon". Deep Purple też mam. Uwierz mi bez ich "Child in Time" nie byłoby Dream Theater ani całego tego tałatajstwa Wink Akurat mi odpalisz w zamian tego Blind Guardiana ok? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
krogulczas
Wielki Zły Admin



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z łona :P

PostWysłany: Nie 0:33, 03 Wrz 2006 Powrót do góry

No i umowa Smile. Masz może odtwarzacz DVD? Ułatwiłoby to sprawę, bo mam już wypaloną calutką dyskografię na płytce. Ew. mogę z pendrive'm podskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Nie 14:05, 03 Wrz 2006 Powrót do góry

DVD mam jak najbardziej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Śro 2:56, 06 Cze 2007 Powrót do góry

Ściągnijcie sobie płytkę Koli- "Szemrany". Tematyka, klimat- przedwojenna Warszawa. Jeśli wg was okaże się denne, zjeżdżajcie śmiało;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin