FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Wiersze liryczne Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pon 13:01, 10 Wrz 2007 Powrót do góry

Gendek napisał:
„Lubi podnosić oczy zza biurka, przypominając wtedy gotującą się do lotu ważkę.
Wzrusza ramionami i mówi, wypuszczając głośno powietrze”- czytam to, przypominam sobie oziego, wyobrażam sobie ważkę, baa, nawet ważkę szykującą się do lotu, ale czy warto o tym pisać?

Droga pani, rolą poety jest czasem zauważać rzeczy, których nikt inny nie zauważa Smile
Cytat:
Może nie zrozumiałam, co ma ten wiersz wywoływać w czytelniku? ;] A, i ta opisowa forma, wiadomo, że to twoje zamierzenie, ale mi na oziego pasowałby bardziej rym. Rymowany z puentą na końcu.

Był popisem mojej złośliwości, ale w tej bardziej wyrafinowanej formie. Rozumiem, ze spodziewałaś się czegoś innego, ale cóż odbiję to sobie następnym razem. Choć "normalny" wiersz na ten temat też miałem w planach- w formie parodii "Krzaku dzikiej róży." Doszedłem do wniosku, że nikomu nie będzie się chciało tyle czytać, a poza tym wena mnie trochę zawiodła... Chciałem też przećwiczyć formę prozy poetyckiej.
Cytat:

internetowy Periodyk Poetycki- zajrzę, jak tylko skończę Chłopów!

Zajrzyj na stronę Action Maga i ściągnij tam najnowszy numer(Periodyk to jeden z kącików w tymże magu). Na stronie samego Periodyku są jeszcze informacje oporzednim numerze.




Cytat:
Czasem aż wstyd, bo przeczytam wiersz, spodoba mi się a później bach! Czytam, że był to niewypał danego poety z początków twórczej działalności. Embarassed Porażka.

Hmm, a ja zwolennikiem subiektywizmu w tym względzie. Krytyk może mi najwyzej udowodnić, że czegoś nie wiem, czegoś co może zmieniłoby moją opinię. Ale w kategoriach czysto estetycznych, nie będę uważał wiersza który mi się podoba za zły, tylko dlatego, ze ma złą opinię. Zresztą nawet opinia może się czasem zmienić diametralnie(jak było z księdzem Baką).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pon 20:26, 17 Wrz 2007 Powrót do góry

DO KROGULA

I
Z żałości jeśli wywiodłeś natchnienie,
To nie mógłbyś znaleźć na całym świecie
Rzeczy, co lepiej myśl twoją oświeci,
Nie będzie nigdy fałszywym płomieniem.

II
Przeszłość opiewając wspomnij też na to,
By pijąc za wiele się nie udławić,
Bo gdy może być kiedyś po zabawie,
Boleśniej jeszcze odczujesz tę stratę.

III
Kobieta- jak kwiat wonna, tak samo nietrwała.
Gdy jej utrzymać w ręku swym nie zdołasz,
Znajdziesz ogień, którego nie widziałeś
I tamte chwile zmienią cię w popioły.

IV
Gdy w niedokończonej chwili się zatapiasz,
Wtedy swe życie rękami obłapiasz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Wto 19:01, 25 Wrz 2007 Powrót do góry

"NIM SŁOŃCE WZEJDZIE, ROSA WYŻRE OCZY'"

Doświadczenie, mistrzu, to gorzki pokarm.
Ta prawda dzisiaj serce moje tłoczy.
Nie chcę się już obmywać w łez potokach.
Nim słońce wzejdzie, rosa wyżre oczy.

Mogłem kiedyś śpiewać życia pochwałę
I być malarzem tęczowych przezroczy.
W jednej chwili straciłem życie całe.
Nim słońce wzejdzie, rosa wyżre oczy.

Czy kiedyś me odkupienie zobaczę?
Odpowie mi, mistrzu, twój głos proroczy.
Kochany dawniej, dzisiaj nic nie znaczę.
Nim słońce wzejdzie, rosa wyżre oczy.

I wtedy mi pióro wypadnie z ręki
I łza ostatnia się po cichu stoczy.
Zasłuchany w głos twej starej piosenki:
Nim słońce wzejdzie, rosa wyżre oczy!


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
asmo
Postowicz
Postowicz



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/6
Skąd: PSD

PostWysłany: Śro 22:51, 03 Paź 2007 Powrót do góry

Gendek napisał:
Podoba mi się ten wiersz.
Wink


Kurcze mi tez Very Happy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Czw 17:20, 04 Paź 2007 Powrót do góry

Widzisz Alex, już drugi fan z merytoryczną wypowiedzią ;] Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Czw 19:57, 04 Paź 2007 Powrót do góry

--------------------------------------------------------------------------------

Ludzie, ludziska, odstąpcie, miejsce zwolnijcie jeden z drugim
Chcę zobaczyć denata z uśmiechem na ustach, wśród szarugi
Rozpusta w tej dzielnicy jak epidemia kataru, z koszmaru
Burdele i spelunki otwarte dwadzieścia cztery na ha, co za gra
świateł i refleksów. Na policzku odbija się róż, neonów król
Żaden ból, żadna rozpacz, we włosach sztuczna rzęsa jej tkwi
Tłum pragnie jednak więcej mięsa, zasilić kałużę obcej krwi
Gdzie ta kurtyzana kruczoczarna, piękna, marna kusicielka,
pokoju wichrzycielka z ponętnym ciałem? Oniemiałem!
Dziewczyna wystraszona, oskarżana co najwyżej o kradzieże
pacierze odmawia. Matko Boska litosna przebacz bagaż win
Dla plebsu ucieszonych min poleci moja głowa. Niemowa, trup
nie powie żadnego słowa, wyjaśnień nie złoży, tłum mnie upokorzy
Dziś nikt nie bierze pod rozwagę, że zmarły szczęśliwie przeżył
ostatnie oddechy w ramionach kobiety, dla pociechy pogrążony
wyzwolony z jarzma moralności. Wśród znamienitych gości
nie zaprzeczał nigdy faktów, co do kochanek mnogości. Radości!
Radości w życiu trzeba. Nie rozumie nikt, sprawiedliwości żąda
jedna druga trzecia w tłumie głupia flądra, kura domowa znosząca
zgniłe jaja. Początek maja, a pada jakby był środek jesieni
Kamieni, kamienie każą zbierać, ukamienować bladolicą ulicznicę
Za włosy po wyboistym bruku ciągną ciało, czuję w powietrzu znak
nigdy wcześniej tak nie lało.
Pochopny prorok.
Żaden piorun, żadna błyskawica, nie płonie w sprzeciwie zbrukana ulica
Opodal stoi kaplica, z oczu figurki teraz kapie łza, Matka Boska bezsilna
rozkłada ręce w geście niemożności, nie ma litości. Nie ma litości!
Teraz trupy dwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pią 22:33, 05 Paź 2007 Powrót do góry

Zaiste wielkiej trzeba głupoty, by posokę lejącą się z szafotu nazwać sprawiedliwością.
Vysygota z Corvo
Ten wiersz mógłby być też bardzo klimatyczną sceną powieściową. Moze dlatego że bohater dla mnie ma rysy takich postaci jak Casanova czy Grenouille z "Pachnidła."
Znakomicie skompowanowane, także pod względem dźwiękowym. Końcówka zdecydowanie najlepsza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Pon 16:44, 08 Paź 2007 Powrót do góry

Piotrek zainspirował mnie do takich nie-współczesnych tworów. Oto kolejny:


W sercu południowego miasta tętniącego rytmem uderzeń chyżych koni o uliczny bruk
Stoi gmach olbrzymi, istny kolos, do środka nie dostanie się nieprzyjazny z zewnątrz huk
Teatr to własności Jacques’a Rancière’a, a dziś, ku radości wielu gości- wielka premiera
Entuzjazm wokół szerzy się niemały, piękne damy słysząc nowe wieści, prawie by zemdlały
Temat sztuki całkiem miły: rewolucje, miłość wojna, będzie słono płacić widownia hojna
Aurę delikatnego skandalu, cichych szeptów w kątach sal, podtrzymuje sylwetka Mortimera
Nie pierwszego z brzegu amatora, lecz aktora pierwszej klasy! Co w rękawie chowa cztery
asy. Buntownika nosi miano, które już mu niegdyś dano na znak sprzeciwu wobec
baronów, książąt, hrabiów- wszystkich tych arystokratów, będących niczym w sercu kolec
W walce równej wiele razy mógłby w życiu swoim polec. Nagle zaprzestał kłótni, trzasków.
Pochłania go aktorstwo wśród sceny żywych blasków. Omamia tłumy czar buntownika i te
iskry gorące, w źrenicach żwawo igrające. Nie dają spokoju, gdy zamkniesz oczy, wizja ich
sen zamroczy. O godzinie równej sala pełna z niecierpliwością czeka, by zobaczyć owego
wielkiego człowieka. Mija minuta druga, trzecia, brak szacunku stulecia! Wszak sama księżna
w loży zasiada. Biada temu kto się spóźnia, oj biada. Wtem rozsunięcie purpurowej kurtyny
daje początek przedstawienia, bez nuty rutyny. Główna postać tak skonstruowana, że miotana
swymi szaleństwami dopuszcza się mordu paniczów sztyletami. Mortimer szarżuje po
deskach teatru, władczym spojrzeniem, szermierką wrogów doszczętnie dyskredytuje
Księżna kontenta wielce, zadowolenia nie kryje, wygodnie, w elitarnej loży przebieg zdarzeń
komentuje : Co za brawura, odwaga, wściekłości dzikiej szał, niejeden baron za moimi
plecami uciekłby ze strachu w dal. Ze sceny padają kluczowe słowa: Niech zamilknie każda
w diademie złotym głowa. Zapowiadam koniec ucisku, tu i teraz wojnę aranżuję.
Kieruje na księżnę rozbiegane spojrzenie, co wprawia damę w lękliwe zdumienie. Podnosi
wysoko szablę, groźnie błyszczy srebro stali. Publiczność strwożona rozgląda się po sali.
Mortimer drży, pot zrasza zmarszczone czoło, wkoło ani jeden szmer. Czy zbiegnie ze sceny?
Kogoś szablą potraktuje?
Mortimer rezygnuje.
Szabla wypada z rąk, on pada na kolana, pokłon bogatej damie w loży składa. Uśmiecha się i
mówi: Nikt już rozpoczętej rewolucji nie stłumi. Ani pan, ani pani. Zrani was pewność własna
W Bastylii czeka cela ciasna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pon 19:45, 08 Paź 2007 Powrót do góry

Czemu "nie-współczesnych"? Teraz się kapnąłem że te te teksty to styl "Pawia królowej", czyż nie?
Wbrew temu co mi pisałaś, to jednak dałoby się podzielić na mniejsze całości. Końcówka znowu najlepsza, bo najlepiej skomponowana. Tak ci wyszła bardziej "poetyzowana" przypowieść prozą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Śro 18:20, 10 Paź 2007 Powrót do góry

GORZAłA Z KWASEM

Zmarnowałem swe lata w niegdysiejszych goleniach,
Nie wykorzystując okazji należycie.
Teraz to się zmieni, teraz już wszystko się zmienia,
I na co mnie stać, to wy jeszcze zobaczycie.

Nie powstrzymam się nigdzie, u kacapów, czy u nas.
Trzeba, wie chyba każdy, dobrze doprawić się.
Trzy czwarte litra, można to połknąć przecie na raz.
Potem ludzie jako swego przywitają mnie.

W drugim sztabie spotkanie- dyskutują, bełkocą,
Jakby tutaj po sobie zostawić trwały ślad.
Impotenci polityczni- ze swoją niemocą,
Nie wygrają tej walki, w której startuję ja.

Nie przypuszczają jeszcze, oni jeszcze nie wiedzą,
Że czyści nie są w oczach nieczystych wyborców.
Ja to już przerabiałem, dysponuję tą wiedzą,
Najlepiej działa szereg czerwonych proporców.

A więc wracam do siwuchy, więc wracam do pracy,
Harując znów ciężko, by nastał czerwony świt.
Może wy mi pomożecie, kochani rodacy.
I nic jakoś mi nie wstyd, a powinno być wstyd…

Idę przed siebie, nie zastanawiając się czasem,
Może zresztą naprawdę uratuję ten kraj.
Idę stary, genialny, mieszam GORZAŁĘ Z KWASEM,
Tym co im to nie pasuje, odpowiem: - Bye bye!-


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Wto 18:30, 16 Paź 2007 Powrót do góry

Proszę o krople żołądkowe, bo bardzo boli mnie brzuch
Ulice szare i płaskie przedrzeźniają każdy ruch
Ogranicza mnie ten pokój i cztery ściany
Miękkie białe czyste myśli kurhany
Proszę o krople żołądkowe
Bardzo boli
brzuch
już
Krytycy mówią: tendencji spadkowych nie popieramy
Futuryzujmy się wszyscy, wszyscy umieramy
XXI wiek, oblicze zmienia cały świat
Znam to przecież: szach i mat
Krytycy mówią
Bardzo boli
brzuch
Wersy jak notowania na giełdzie: słupek opada
Nie mogę już myśleć, jedna moja rada
Poczekam na kolejny nowy dzień
krople żołądkowe kiedyś
podziałają
na sen.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gran Maestre
Licealista
Licealista



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z zapomnianych krain...

PostWysłany: Wto 18:35, 16 Paź 2007 Powrót do góry

super, bardzo mi się podobają wasze wiersze, zwłaszcza ten ostatni Karoli... Poza tym fajny zapis graficzny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Nie 12:47, 28 Paź 2007 Powrót do góry

Ręce nabrzmiałe siecią żył
własny cichy niepokój
był
Powoli nadpływa spokój
Podróż ma formę cudownej pigułki
medykamentu który
wreszcie odsłoni zachmurzoną część
firmamentu
Można patrzeć za szybę
dostrzec
czerwono-niebieskie światło policyjnego radaru
wskazującego jednoznacznie przewinienie
moje nasze wasze odwieczne
błądzenie
Podróż zatarta smuga w przestrzeni
pola lasy
W oczach migają drapieżne pnącza
zieleni
kiedy czerwieni czerwieni mi potrzeba
Chciałbym zamknąć w dłoni
boleśnie błękitny kawał
nieba
na teraz a zaraz
Podróż skończy się niespodzianie
dzisiaj
We własnym łóżku
przy krzyku telewizora
czeka
Kolejne powielone stokrotnie
śniadanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aleksander
Forumowy Bajarz



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca, gdzie "mój jest ten kawałek podłogi"

PostWysłany: Pon 16:26, 05 Lis 2007 Powrót do góry

MODLITWA

Wszystkim zagubionym.

Nie ugnę się pod ciosem żadnym,
Wytrwam, nieważne, co się stanie,
Rozdepczę nogą węże zdradne,
Tylko dziś siłę daj mi Panie.
Nie zlęknę się też mroków nocy
I zła ludzkiego, co w niej czyha.
Nawet gdy będę bez pomocy,
Wiem, że modlitwy moje słychać.
Ucieknę spod zbrodniczej ręki,
Z dala od strachu, niepokoju,
Gdyby zabrali mnie na męki,
To zginę, Panie, w imię Twoje...
I nie wysłucham łgarstw bluźniercy
I oprę każdej się pokusie,
Żaden odstępca przeniewierczy
Wyparcia wiary nie wymusi.
Za nic mam, Boże, chłostę śmiechu
I ich pogardę i wołanie,
Przejdę czysty przez gniazdo grzechu,
Tylko dziś siłę daj mi Panie.
Z Tobą niczego się nie lękam
Nawet gdy śmierć dziś przy mnie stanie
To u jej stóp pobożnie klęknę,

Tylko dziś siłę daj mi Panie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gendek
Licealista
Licealista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: tyle tandety?

PostWysłany: Pią 12:23, 09 Lis 2007 Powrót do góry

Słowa czarne piszę, wiem, pisać je muszę
Pewnie, pewnie, że się skuszę na ofertę
Kopertę z duszą zostawię pod talerzem
Przymierzem naszym spleciemy kosy

Stosy winny płonąc pod smolnymi stworami
Parami mogliśmy do nieba podążać... parami
Teraz pod niebiańskimi bramami głęboki rów
Znów przegrana, z tyłu zmieniają straży wartę

Zawsze gram w otwarte, więc wyznam od razu
Nie robią na mnie wrażenia piekielne kielnie
Marzenia w życiu spełnione, rozkoszy niemało
Opływało domostwo radościami nie z tego świata
Kata, zawołajcie kata, niech gra bębnowa muzyka
Zegar tyka, tyka, czasu już niewiele, posłuchajcie
Drodzy przyjaciele:
Przeżyłem więcej niż niejeden z was
Warto na skróty! Warto przez las
Posmakować raz lukru, potem zżerać kwas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin